X
 

Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz». Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć». Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca». Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»

    Mt 8, 18-22

Komentarz

Iść za Jezusem to oglądać Jego plecy. Nie brzmi to elegancko, ale oddaje istotę naszej życiowej drogi. Święty Grzegorz z Nyssy mówi: „Idący z tyłu nie zboczy z drogi, jeśli widzi plecy przewodnika. Kto idąc, skieruje się w bok albo odwróci wzrok od przewodnika, ten wkroczy na drogę inną od tej, którą wskazuje mu przewodnik”.


komentarz: ks. Tomasz Koryciorz

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Przyjdź i chodź za Mną

        Im bardziej odłączysz się od dóbr tego świata, tym bardziej zbliżysz się do dóbr niebieskich i znajdziesz większe bogactwo w Bogu. Kto potrafi umrzeć dla wszystkiego, we wszystkim znajdzie życie. Odłącz się od zła, czyń dobro, szukaj pokoju (Ps 33,15). Kto się skarży lub szemra nie jest ani doskonały, ani dobrym chrześcijaninem. Ten jest pokorny kto skrywa się we własnej nicości i potrafi zawierzyć się Bogu. Ten jest łagodny, kto potrafi znosić bliźniego i siebie samego. Jeśli pragniesz być doskonały, sprzedaj twoją wolę i daj ją ubogim w duchu, a następnie zwróć się w stronę Chrystusa, by otrzymać od Niego łagodność i pokorę i idź za Nim na Kalwarię i do grobu.

Słowa światła i miłości, 169-175
Św. Jan od Krzyża (1542–1591)



Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.

    J 19, 34


         Ponieważ jesteśmy jeszcze w oktawie uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, dlatego rozważ dogłębnie historię tego nabożeństwa.

         Wyrasta ono z Ewangelii. Zbawiciel wyraża je w następujących słowach: Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem (Mt 11, 29). Następnie powiada ten sam Zbawca: Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne (Mt 15, 19). Jest to wskazówka, że także wszystko dobre, a więc jego dzieła miłości i miłosierdzia mają swe źródło w Sercu. Przez otwarcie boku Jezusowego na krzyżu, chciała Opatrzność wskazać na starte z miłości ku nam Serce Jezusa,

         Cześć Bożego Serca rozwijała się już przed XVI w., ale tłumiła ją reformacja luterska. Następnie Pan powołał w XVII w. św. Marię Małgorzatę Alacoque i uczynił ją narzędziem swych planów. Przepaściste przeszkody stanęły jej w drodze. Nawet Kościół dopiero po upływie stulecia zatwierdził to nabożeństwo. Lecz ostatecznie musiało spełnić się to, co powiedział Pan do służebnicy swojej: Zawładnę światem i dam się poznać mimo wszelkich przeciwieństw !

         Widzisz tu raz jeszcze, że wszystko, co wielkie w królestwie łaski, stoi pod znakiem krzyża i trzeba je walką zdobywać. Tak samo wszystko, co szlachetniejsze w małym królestwie twojej duszy ! Zachowaj więc spokój w każdym uciśnieniu.

         Staraj się o praktyczne nabożeństwo do Serca Jezusowego. Bądź na wzór Serca Jezusowego cichy przez cierpliwą miłość domowników. Bądź pokorny przez nieustanny bój z pychą i urojeniem, zwłaszcza w rzeczach wiary i religii. Niech wargi twoje często i ze zrozumieniem szepczą ten akt strzelisty: Jezu cichy i Serca pokornego, uczyń serce moje według serca twego !


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.