X
 

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».

    Łk 6, 36-38

Komentarz

Nieraz w życiu spieramy się o źle postawioną kropkę lub przecinek. O łącznik między wyrazami. O to, czy powinno być „i”, czy „lub”, „zawsze” czy „czasami”. Czy coś dotyczy „wszystkich”, czy tylko „niektórych”. Słowa, litery i znaki mają znaczenie.


komentarz: ks. Tomasz Koryciorz

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Miłość serca naszego Ojca

         Bez względu na to, jak różnorodne mogą być członki ludzkie, czy są czarne, splugawione, trędowate, obrzękłe i pełne ułomności, czy nawet zaczerwienione przez zło pod wpływem rad diabelskiej złośliwości, czy są głupi i uparci w niedostrzeganiu dobrych rzeczy Pana, zasługując na oskarżenia i wyrzuty z powodu ich wielu przeoczeń, ponieważ powinni praktykować sprawiedliwość, a praktykują zło, odrzucając to, co dobre i gardząc krzyżem i męczeństwem Pana Pomimo tego wszystkiego Bóg Ojciec patrzy życzliwie na swoje dzieło z gliny, tak jak Ojciec patrzy na swoich synów i podnosi ich do swojego łona. Ponieważ jest Bogiem, ma miłość czułego Ojca dla swoich synów. W Jego sercu miłość do ludzkości jest taka, że posłał swego Syna na krzyż, jak cichego Baranka, ale wśród ludzi jest też wielu, którzy są przyozdobieni drogocennym skarbem cnót. […]

Poznaj ścieżki Pana, rozdz. 4
Święta Hildegarda z Bingen (1098–1179)



Oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie !

    Mt 17, 5


         Podczas przemienienia na Taborze Piotr i uczniowie czuli się jak w niebie. Zapomnieli od razu o ziemi i chcieli tam wysoko pobudować namioty i używać na zawsze rozkoszy Taboru. Jednak Jezus dał im do zrozumienia, że niebo czeka ich dopiero w przyszłym życiu. Zaś przedsmak niebiańskich rozkoszy był tego rodzaju, że przez całe swoje życie ciężką pracą do nich zmierzali.

         Czyń i ty podobnie. Jeżeli już na Taborze Piotr ze szczęścia stracił głowę, to co będzie wtedy, gdy cała rzeczywistość stanie przed nami ? Ta rzeczywistość, którą Apostoł nazywa chwałą Bożą (Rz 5, 2) - bezmiarem chwały (2 Kor 4, 17) - bogactwem chwały Jego dziedzictwa wśród świętych (Ef 1, 18).

         A chwała ta nie skończy się, jak ongiś na szczycie Taboru. Jest ona według nauki Księcia Apostołów dziedzictwem niezniszczalnym i niepokalanym, i niewiędnącym, które jest zachowane dla was w niebie (1 P 1, 4). Dlatego trafnie powiada Grzegorz Wielki: Kiedy rozważamy zachowanie się Piotra na Taborze, to w sercach naszych powinien zapłonąć święty ogień i gorące pożądanie, by się tam znaleźć, gdzie czeka nas doskonałe i wieczne wesele.

         Myśl często o tej zupełnej i nieprzemijającej radości. I szukaj jej na ścieżkach, które wskazano na Taborze. Tam to przemówił Przedwieczny: To jest mój Syn umiłowany... Jego słuchajcie ! (Mt 17, 5). A więc Chrystus jest przewodnikiem na drodze do nieba. Chrystus, a nie ludzie bez wiary i moralności ! Chrystus, a nie wrogo do wiary nastawione dzienniki i romanse ! Chrystus, a nie współcześni demagodzy i sekciarze ! Chrystus, a nie socjalizm, ani komunizm, ani bolszewizm ! Tylko Chrystusowi przysługuje prawo wezwać: Uczcie się ode Mnie ! (Mt 11, 29).


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.