X
 

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

    Łk 2, 41-52

Komentarz

Jeszcze niedawno mały Jezus teraz już dorośleje. Zostaje w Jerozolimie i wydaje się zdziwiony tym, że rodzice Go szukali. Wróci jeszcze z nimi do Nazaretu i, jak pisze Ewangelista, będzie im „poddany”. Ale przyjdzie dzień, gdy całkowicie poświęci się sprawom swojego niebieskiego Ojca.


komentarz: Andrzej Macura

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Narodziny Zbawiciela, śmierć śmierci

         Bóg na ziemi, Bóg wśród ludzi! To już nie Ten, który daje swoje Prawo wśród błyskawic, przy dźwięku trąby, na dymiącej górze, w ciemności przerażającej góry (Wj 19,18), ale Ten, który przebywa z dobrocią i łagodnie, w ciele ludzkim, ze swoimi braćmi. Bóg w naszym ciele! To już nie Ten, który działa chwilami, jak u proroków, ale Ten, który w pełni przyjmuje ludzką naturę i przez swoje ciało wznosi do siebie całą ludzkość. Jakże światłość przyszła do wszystkich przez jednego? W jaki sposób boskość jest w ciele? Jak ogień w żelazie: pozostając na swoim miejscu, ogień przekazuje swój żar; nie ubywa przez to żelaza, ale napełnia je całkowicie, ogień mu się przekazuje. W podobny sposób Bóg, Słowo, które przebywało wśród nas nie wyszło poza siebie; Słowo, które stało się ciałem, nie jest poddane zmianie; niebo nie zostało pozbawione Tego, który je zawierał, a ziemia przyjęła Tego, który jest w niebie. Wejdź w pełni do tej tajemnicy: Bóg przyszedł w ciele, aby zabić w nim śmierć, która się w nim ukrywała. Podobnie jak lekarstwa nas leczą, kiedy nasze ciała je przyjmują, podobnie jak ciemność, która panuje w duszy, jest rozproszona, kiedy wchodzi światło, tak też śmierć nas trzymała w swojej mocy, lecz została unicestwiona dzięki przyjściu naszego Boga. Jak lód, powstały w nocy, topnieje pod wpływem promieni słońca, tak śmierć panowała aż do przyjścia Chrystusa. Ale kiedy powstało Słońce sprawiedliwości (Ml 3,20), zwycięstwo pochłonęło śmierć (1Kor 15,54), śmierć nie mogła znieść tej obecności prawdziwego życia. Oddajmy cześć z pasterzami, tańczmy razem z aniołami, ponieważ dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 2,11). Świętujmy zbawienie świata, dzień narodzin dla całej ludzkości.

Homilia na Narodziny Chrystusa, 2,6; PG 31, 1459
Św. Bazyli Wielki (ok. 330–379)



Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość.

    Mt 6, 33


         Przez królestwo boże należy rozumieć nie tylko królestwo niebieskie, lecz także królestwo łaski na ziemi - Kościół św. I to królestwo, jak każde inne, ma swoją organizację.

         Królem w tym państwie jest Chrystus. Dana Mu jest wszelka władza w niebie i na ziemi (Mt 28, 18). Jednak sprawuje on tę władzę w sposób jak najłagodniejszy. Żyjąc na ziemi przeszedł On dobrze czyniąc (Dz 10, 38). W niebie żyje dalej, by wstawiać się za nami (Heb 7, 25). Jako namiestnika swego zostawił na stolicy rzymskiej księcia apostołów i jego następców: Paś owieczki moje, paś owce moje ! (J 21, 16.17). Także papież rządzi w duchu Chrystusa. Nie wojskami i armatami, lecz darami i modlitwami, które wychodzą na dobro całego świata i służą do utwierdzenia Chrystusowego pokoju w królestwie Chrystusowym.

         Konstytucją tego królestwa jest Dekalog dany przez Boga na Synaju i pięć przykazań kościelnych. Tak bowiem powiada sam Zbawiciel: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić (Mt 5, 17). A młodzieńcowi stawia on jako normę życia: Zachowaj przykazania (Mt 19, 17). O przykazaniach zaś kościelnych oświadczył uroczyście, że każdy, kto by Kościoła nie słuchał, niech będzie jako poganin i celnik (Mt 18, 17).

         Jeżeli chcesz więc być prawdziwym członkiem królestwa łaski na ziemi, to stój wiernie i z miłością przy Chrystusie i jego zastępcy - papieżu. Zachowuj też karnie przykazania i z pokorą poddaj się jego prawom, które ogłosił sam na Synaju i przez swój Kościół. W ten sposób praktycznie spełnisz to, czego żąda Mistrz w tych słowach: Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość (Mt 6, 33).


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.